Czy warto kupić używany ciągnik siodłowy marki Scania? Cóż, „Skakanki” nie bez powodu są tak popularne. Przede wszystkim, można je kupić w całkiem niezłej cenie – na pewno taniej niż rodzimego konkurenta w postaci Volvo czy Mercedesa. Wybór modeli też jest całkiem spory – mamy przecież Scania R420 czy Scania R500.
Szwedzkie ciągniki samochodowe chwalone są przede wszystkim za mocne silniki. Nawet przewożenie ładunków rzędu 24 tony nie powinno być większym wyzwaniem dla modelu R420 – z opinii użytkowników tego modelu wynika, że silnik dzielnie radzi sobie z prowadzeniem takiego zestawu. A to ważna zaleta dla przewoźników poruszających się w górzystym terenie.
Wnętrze kabiny, a użyteczność i komfort kierowcy
Dane techniczne Scania R500 czy R420 wprawdzie tego nie pokażą, ale ciągniki siodłowe tej marki zapewniają spory komfort użytkowania kierowcy. Projektując te pojazdy, szwedzcy inżynierowie zadbali o to, aby użytkownik miał zapewniony najwyższy komfort pracy. Szeroki zakres regulacji foteli i kierownicy pozwoli każdemu kierowcy znaleźć optymalną pozycję.
Nie bez znaczenia jest również niezwykle czuły układ kierowniczy, jaki mają modele tej marki. Scania pozwala na wykonywanie naprawdę precyzyjnych manewrów, co ma znaczenie choćby przy poruszaniu się na ciasnych placach czy zatłoczonych miastach. No bo przecież nie zawsze jeździmy tylko po autostradach, prawda?
Zobacz również: Nawigacja dla ciężarówek
Czy ciągniki Scanii są awaryjne?
W odróżnieniu od rodzimej konkurencji w postaci Volvo, ciągniki siodłowe Scania nigdy nie były uważane za wzorzec bezawaryjności. Choć z reguły zawodzą elementy, które nie mają większego wpływu na kontynuację jazdy, to trzeba przyznać, że z niezawodnością ciężarówki Scania mają problemy. Kłopoty z jakością wykonania potrafią być irytujące!
Dobra wiadomość natomiast jest taka, że eksploatacja ciągników siodłowych Scania jest względnie tania. Ceny części do większości modeli są raczej umiarkowane. Oczywiście, są wyjątki, jak choćby podwójna turbosprężarka w modelu R420. Na szczęście, polscy mechanicy i na to rozwiązanie znaleźli skuteczny sposób.
Spalanie. Jak Scania wypada na tle innych marek
Niestety, tu będzie zła wiadomość. Samochody z gryfem na masce nie należą do specjalnie oszczędnych. Weźmy choćby taki model jak Scania R420. W wersji przystosowanej do normy Euro 4 spala nawet 34 litry oleju napędowego na każde 100 kilometrów. Co gorsza, takie spalanie występuje niezależnie od warunków jazdy.
Z opinii kierowców wynika, że ogromny apetyt ciężarówek Scania na paliwo nieco zmniejszył się w nowszych modelach. Przykładowo,Scania R500 zadowala się już 29 litrami oleju napędowego na każde 100 kilometrów, co stanowi już znacznie lepszą wartość niż w przypadku modelu R420. To dobra wiadomość, szczególnie na trasach międzynarodowych.
Nowoczesne rozwiązania stosowane w ciągnikach siodłowych
Podobnie jak inne samochody ciężarowe, ciągniki siodłowe Scania posiadają szereg rozwiązań, które pozwalają na dostosowanie ich silników do ciągle zmieniających się norm spalin. Aktualnie dostępna Scania R420 czy R500 ma już nie tylko system AdBlue, ale także katalizator SCR. Na szczęście, są to układy względnie niezawodne.