Blog motoryzacyjny » Warsztat samochodowy » Czarny dym z rury wydechowej podczas jazdy objawy i zalecenia

Czarny dym z rury wydechowej podczas jazdy objawy i zalecenia

Czarny dym z rury wydechowej raczej nigdy nie jest normalnym objawem. Jego nagłe pojawienie się to sygnał, by udać się do mechanika. Raczej nie ma co liczyć na to, że objaw sam zniknie, ale warto przynajmniej wiedzieć, co spowodowało, że Twoje auto dymi na czarno. 

Co oznacza czarny dym z rury wydechowej?

Co ważne, czarny dym z rury dotyczy właściwie tylko w autach z silnikami wysokoprężnymi. Niby “diesel musi dymić”, ale akurat w przypadku nowoczesnych jednostek napędowych nie warto w to wierzyć! Gdy samochód dymi na czarno, jedno jest pewne – czekają nas wydatki! Czy duże czy małe to już zależy od rozmiaru uszkodzeń. Poniżej potencjalne uszkodzenia, które mogły doprowadzić do wystąpienia takiej usterki:

  • Usterka doładowania lub turbo
  • Uszkodzenie wtryskiwaczy

Jeżeli chodzi o doładowanie – mogło dojść do uszkodzenia wężyków w układzie dolotowym. Pojawia się nieszczelność, a w skrajnych wypadkach wężyki zwyczajnie wypięły się. Zwykle takiej usterce towarzyszą też inne objawy, takie jak na przykład gwizd przy przyspieszaniu, brak mocy czy nawet pojawienie się kontrolki silnika. Tak samo uszkodzić się może turbina – łopatki czy wirnik również ulegają awariom. 

Dlaczego tak się dzieje? Gumowe przewody z wiekiem i kolejnymi tysiącami przejechanych kilometrów zwyczajnie parcieją. Co najgorsze może się to stać w najmniej spodziewanym momencie – nie ma właściwie żadnej metody na to, by jakoś temu zapobiec. Na całe szczęście, sama naprawa zwykle nie jest kosztowna – od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, w zależności od rozmiaru problemu.Czarny dym z wydechu jest niemal pewien w przypadku uszkodzenia wtryskiwaczy. Zbyt niskie lub zbyt wysokie ciśnienie wtrysku, jak również nieszczelności układu to czynniki, które mogą doprowadzić do tego, że auto dymi na czarno. 

Co niszczy wtryskiwacze? Przede wszystkim kiepskie paliwo. Pamiętajmy, że w nowoczesnych silnikach wysokoprężnych stosowane są niezwykle precyzyjne układu wtrysku. Nawet drobne zanieczyszczenia są w stanie zaburzyć ich działanie, co objawia się właśnie przez czarny dym z rury wydechowej.Swoje robią też przebiegi aut. Samochody z wykorzystującym tak precyzyjne rozwiązania układem Common Rail są na rynku od 1997 roku, więc siłą rzeczy w wielu z nich wtryskiwacze uległy po prostu naturalnemu zużyciu. To samo dotyczy też jednostek z pompowtryskiwaczami (na przykład 1.9 czy 2.0 TDI PD znane z popularnych aut grupy VAG) – ogromne przebiegi czy ogólne wyeksploatowanie pojazdów robią swoje. 

Niestety, czarny dym z rury wydechowej spowodowany uszkodzeniem wtryskiwaczy oznacza spore koszty. Pół biedy jeżeli można je poddać regeneracji. Gorzej, jeżeli nie nadają się one do takiego zabiegu, jak to jest w przypadku niektórych aut japońskich – rachunek za naprawę rzędu kilku tysięcy złotych nie powinien być żadnym zaskoczeniem. 

Co zrobić gdy auto dymi na czarno? 

Najważniejsza rzecz – nie czekać aż się pogorszy! Najlepiej jak najprędzej zaprzestać jazdy i zadzwonić po lawetę, która zabierze samochód do warsztatu. Jak mówi pracownik pomocy drogowej w Gorzowie – przyczyna może być błaha, ale jeżeli to zignorujemy, mogą pojawić się kolejne usterki, a kwota rachunku za naprawę wzrośnie jeszcze bardziej.